• Rosa kontra AZS – wszyscy na MOSiR!
    Dodał: RadomSport.pl / Data: 06-10-2009, 16:44
    To nie będzie starcie gigantów na miarę pojedynków Los Angeles Lakers kontra Chicago Bulls, ale na radomskie warunki będzie spotkaniem wyjątkowym. Rosasport zagra z AZS-em Politechnika w oficjalnym meczu o stawkę po przeszło dwuletniej przerwie!


    Pojedynek rozgrywany w ramach Pucharu Polski jest wielu kwestiach meczem debiutów. Takowym jest chociażby miejsce konfrontacji. Hala MOSiR-u gościła co prawda występujących wówczas na zapleczu ekstraklasy koszykarzy AZS-u w roku 1998, ale był to epizod i potem basket w miejskiej arenie już nie istniał.
    Po raz pierwszy dwa zespoły z Radomia przystąpią do rywalizacji o Puchar Polski, po raz pierwszy zagrają w nim ze sobą, wreszcie po raz pierwszy, radomska ekipa na pewno awansuje do kolejnej rundy.

    Pucharowa rywalizacja jest bardzo ważna zwłaszcza dla Rosasportu. – W sytuacji kiedy odmówiono nam dzikiej karty na grę w I lidze, właśnie w pucharze chcemy zaistnieć, zawędrować jak najwyżej, pokazać się bardziej koszykarskiej Polsce – tłumaczy trener Rosy Piotr Ignatowicz.
    Nominalnie gospodarze derbowego pojedynku traktują go niezwykle poważnie. Przeciwko Akademikom wystąpią wszyscy gracze, będzie więc okazja po raz pierwszy obejrzeć w walce o stawkę nie tylko Pawła Wiekierę, Artura Donigiewicza, a również młodych debiutantów Karola Muszyńskiego i Konrada Michałka.
    - Odnoszę wrażenie, że AZS unikał dotąd konfrontacji z nami, teraz nie ma wyjścia. Będzie więc okazja wreszcie zmierzyć się, powalczyć na parkiecie i zobaczyć czym dysponuje ligowy bądź, co bądź rywal – uważa Piotr Ignatowicz.

    AZS-iacy nie ukrywają, że bardziej zależy im na rozgrywkach ligowych. – Nie dysponujemy tak szerokim składem i budżetem jak Rosa, więc priorytetowo traktujemy walkę o ligowe punkty. Nie oznacza top oczywiście, że odpuszczamy puchar, ale jeśli odpadniemy już teraz, tragedii nie będzie – zaznacza drugi trener AZS-u Roman Bukalski.
    Sami zawodnicy ani myślą oddać pole przeciwnikowi zza miedzy. – Ktoś kto choć trochę zna się na koszykówce, wie że zdecydowanym faworytem jest Rosa. Jeśli jednak będziemy się bić, agresywnie bronić, nie pozwolimy rywalom rozwinąć skrzydeł to widowisko może być ciekawe. A chyba właśnie o to najbardziej chodzi – twierdzi skrzydłowy Akademików Grzegorz Zadęcki.

    Bez względu na to kto zwycięży, mecz może, ba, powinien stać się świetną promocją basketu w Radomiu. Dlatego zapraszamy wszystkich na MOSiR przy ul. Narutowicza 9 w środę 7 października. Początek meczu o godz. 20.

    GRZEGORZ STĘPIEŃ
    • Dodaj komentarz

      • Komentarz zostanie dodany po wprowadzeniu poniższego kodu.
    • Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy.
    • Komentarze

      • Brak komentarzy


Radomiak z Wartą na remis
Zobacz

PP: Orzeł pokonał Broń
Zobacz

Radomiak przegrywa w Nadarzynie
Zobacz

Pokaż wszystkie


Gadu-gadu: 5008963
E-mail: redakcja@radomsport.pl

Wybierz kategorię, która Cię interesuję:

Piłkarki LUKSU na szóstkę

Drugie miejsce Olimpijczyka wśród juniorów

Goście z Estonii zgarnęli główne trofeum

Radomiak remisuje; kibice świetnie dopingują - video

Przykra porażka piłkarzy ręcznych Politechniki

Rosasport rozgromił STACO w Niepołomicach

Radomiak zremisował z Wartą Sieradz

Zwolenianka nadal liderem, ważne punkty Wulkanu Zakrzew i Szydłowianki

Niespodziewana porażka Sadownika w okręgówce

Wielu chętnych do przodownictwa w gr. I klasy A

RadomSport.pl
RadomSport.pl
RadomSport.pl
RadomSport.pl
+ więcej +


RadomSport.pl
Październik w Alibi

2.10 - Dj Raver, impreza klubowa, start 20, wjazd 5pln
3.10 - Dj James ... (więcej)


Prezentujemy Państwu linki, które z pewnością przydadzą się nie tylko każdemu kibicowi, ale także fanom kultury i nauki.

Nieoficjalny serwis Jadaru...(więcej)